Bernd Fabritius. Wikipedia.org
Bernd Fabritius. Wikipedia.org
enha enha
247
BLOG

Nowy szef wypędzonych.

enha enha Polityka Obserwuj notkę 6

 Dzisiaj zgodnie z oczekiwaniami dokonano wyboru nowego przewodniczacego Związku Wypedzonych.Stalo się to na federalnym zgromadzeniu wszystkich ziomkostw w Berlinie,bowiem zwiazek jest jakby ich centralą.Wiadomo było zgodnie z jej oświadczeniem,że Erika Steinbach nie będzie się ubiegać o kolejną kadencję.16 lat kierowania organizacją jej wystarczyło,poza tym znalazła kogoś,komu może zaufać,który może i będzie inaczej rozkładał akcenty,stosował inne metody,lecz cele pozostaną te same.Steinbach uspokojona,że niedaleko pada jabłko od jabłoni,cieszy sie na emeryturę.To nie tak,że wycofuje się ze szczętem,jej temperament jej na to nie pozwoli.

Nowym przewodniczącym został Bernd Fabritius,człowiek,którego już na pewno nikt nie wypędzał.Dotychczas był wiceszefem organizacji .W wyborach otrzymał 144 głosy delegatów,jeden był przeciw,jeden się wstrzymał.Rzeczywiście jednomyślność jak za starych dobrych czasów,z drugiej strony w Niemczech tak jest,systematycznie przygotowuje się następców,w polityce,gospodarce,innych dziedzinach życia.Wcześniej wybrała go Steinbach,kierował też ziomkostwem sasów siedmiogrodzkich.Wybrany 49 latek jest pierwszym przewodniczącym centrali ziomkostw,który urodził się po wojnie,trudno więc zgodzić się z tezą,ze sam jest wypędzony.

Urodzil się w Rumunii,w miejscowości Agnita,14 maja 1965 roku,skąd przybył do Niemiec z rodzicami i rodzeństwem.Stało się to możliwe po porozumieniu między rządem federalnym a Ceausescu,innymi słowy Niemcy zapłacili za możliwość wyjazdu przesiedleńców,bo tego słowa trzeba użyć w tym wypadku.W 1984 roku Fabritius zaczął studiować i wspinać się po szczeblach kariery.Studiował prawo,stosunki międzynarodowe.Pracował jako urzędnik we władzach Bawarii,był posłem do bawarskiego landtagu.Jest członkiem bawarskiej CSU,z mandatu której w 2010 roku został deputowanym do Bundestagu.A więc kariera bogata i na różnych polach.

Związek Wypędzonych jest reprezentacją różnych organizacji wypędzonych,przesiedlonych i póznoprzesiedlonych,takze tych z końca dwudziestego i początku 21 wieku,bowiem ciągle przybywają do Niemiec potomkowie tych,którzy kiedyś,nawet bardzo dawno temu opuścili Niemcy za chlebem.

Przewodniczący zapowiedział,ze do jego priorytetów bedzie należała jeszcze silniejsza troska o sprawy pozostałej we wschodniej Europie niemieckiej mniejszości.Tak na marginesie dlaczego tylko tu?Skupiska niemieckiej mniejszości są nie tylko tu,sa na całym świecie.Poza tym nie mam wrażenia,żeby osobom niemieckiego pochodzenia działa się w tych krajach jakaś krzywda.Nikt Niemców znikąd nie wypędza ani nie przesiedla.Żyją w wielu krajach,a ich prawa i możliwości nie są mniejsze od innych mieszkańców.Ma on zamiar przyczynić sie przede wszystkim do poprawy relacji z nami,z Polską.Mogę mu nawet jako posłowi do Bundestagu podpowiedzieć jak.Jako poseł ma bowiem pewne możliwości,mógłby na przykład coś zrobić w sprawie mniejszości polskiej w Niemczech.Bundestag mógłby uchwalić ustawę o nieważności decyzji hitlerowców o likwidacji organizacji polskich na terenie Rzeszy i zaborze ich majątku,mógłby również potępic zabójstwo wielu działaczy polonijnych w ówczesnych Niemczech.Fabritius jesli chce lepszych stosunków powinien zrobić coś konkretnego,wizyty,kolacyjki,uściski dłoni,no nie,my tego nie kupimy?Nie powinniśmy,ale pewien nie jestem,bo niestety na wielu naszych politykow działają fałszywe umizgil

Zobaczymy jak będzie,Fabritius to inna osobowość,czy lepsza była temperamentna,wybuchowa Erika,czy spokojny,kulturalny,ale konsekwentny Fabritius.Moze jednak bedzie spokojniej,bo Fabritius pochodzi z Rumunii,urodzony po wojnie,gdzie indziej,wiec miejmy nadzieje,ze nastapi jakosciowa zmiana.Nie tylko wizerunkowa.

enha
O mnie enha

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka